chris corner
NSFW Tumblr
find chris corner on porn pin board
chris corner clips
Queen of Leverage Front Row Rikki
iamxlove: Because you deserved to see them collectively … now it’s one big fucking orgasm at once. You’re welcome. Photos by : ReneeMcMahon
leonhart: IAMX & Imogen Heap - My Secret Friend Love this song and Imogen Heap looks wonderful as a man, same can’t be said for Chris Corner as a woman, but oh well, I love him anyway :) Awesome song and I just love Imogen Heap’s voice!
funkpunkandroll: freedomisslavery: postlesdotcom: Chris Corner :’D <3 To zdaje się jest obrazek wypatrzony i na tryprze z modą, i u Nawłaja. No, to akcent Krzysiowy dla Nawłaja w ramach wyrazów uznania dla gustu :D Im dłużej patrzę
Dzień Krzysiowych postów. Nawłaju, w Twoje ręce!
arinsar: (via fuckyeahceecee) …
xxx tumblr
arinsar: by Naka Nickie To jest zdjęcie, do którego należy dorobić podpis “A troska o losy świata spędza mi sen z powiek” i rozesłać w ramach kartki świątecznej do wszystkich odpowiedzialnych za sesje zdjęciowe K.
oto podręcznikowy przykład tego, jak spieprzyć obiecujące zdjęcie. Spodnie i kłaki. Gratulujemy pomysłu, nagrody wyślemy pocztą. Razem ze szpilkami i siatkowymi pończochami, ot co!
arinsar: by Naka Nickie
(via fuckyeahceecee)
(via fuckyeahceecee) Podejrzewam, że to kwestia wyrazu twarzy. Albo czegokolwiek innego. Ale to działa, tak czy siak.
Uważam to za najbardziej prawomyślne zdjęcie ever. Po prostu żyję w błogim przekonaniu, że on tu ma rękę w spodniach. Bo ma!
fuckyeahiamx: (via murderballads) …i w tym momencie Biedronka oficjalnie wybaczyła Krzysiowi nitkę i plamę. Nastąpiło łzawe pogodzenie nad klawiaturą i zmiana fabuły ficka na taką, która nie ma kalafiora ani brukselki.
(via fuckyeahceecee) Hej, widzę co tam robisz!…
W zasadzie to guzik mnie interesuje to zdjęcie, nie ma nic gorszego niż fotki z koncertów. To ociekanie, to głupie miny, te cudze łapska wszędzie, a tu jeszcze tipsy. Pfe. Ale hm. Jakby to ująć. Ten orgazm.
I ja temu człowiekowi wybaczyłam nitkę i plamę! Czuję się zgorszona sama sobą.
arinsar: freedomisslavery: (via fierybiscuits) Coś tu wygląda jakby oczy wytrzeszczał…No ale z drugiej strony nie wiadomo za bardzo, co tam fotograf robił, nie…
arinsar: My favorite photo of him. O rany. Naprawdę napisałam tam “sexy”. Hm.
Tak to jest być gwiazdką rocka. Trzeba się zasłaniać nawet przed fotografem. Co by wyjaśniało koszmarne ujęcia i taki a nie inny dobór kadry.
Ja nie wiem, co on ma takiego psychopatycznego w spojrzeniu. Ale ma.
Brakuje dymka: Grunt, to odwracać uwagę, zatem ja się tu wdzięcznie oprę i spróbuję wyglądać jak zagubiona sierotka, a nikt nie zauważy tej ręki. Haha. Haha. Nie z fangirlem takie numery. Druga ręka pod płaszczyk!
Mam nadzieję, że się ogolił. No mam nadzieję i już.
(via fuckyeahceecee) Moja chwila słabości.
A propos kłaków na buzi. Okej, kretyńska czapeczka jest kretyńska. Okej, porosty na buzi są porostami na buzi, co nie wymaga już żadnych komentarzy. Ale wsuwanie palców za spodnie nie wymaga ich tym bardziej. Na fangirlizm spuśćmy litościwie
Uważam, że mój trypr potrzebuje jednak tej sierotki. Mimo wszystko.
Wiem, potrzebuję na niego osobnego taga! Sierotka.
Mój trypr potrzebuje Krzysia. Nawet jeśli już był. I sam jest sobie winien, co za posucha obrazkowa…
liquidblues: I <3 polaroid pics To jest obciach literalny, to znaczy co robi fryzjer. Podejrzewam, że wydłubuje mu ziarenka sezamu z burgera.
liquidblues: 90s? Oj, bardzo obciach. Pewnie był zbyt zajęty burgerem bez burgera i piciem, że nie zauważył, co się dzieje.
arinsar: liquidblues: Obawiam się, że ma kłaki. Ale podejrzewam też, że jeśli będę się wpatrywać w jego koszulę (ekhem, taki eufemizm) to zobaczę tam nawet ślad po szmince i odcisk męskich ust, więc co za różnica. W górę maszynki!
Btw.
(via arinsar) Hłe hłe.
arinsar: lieutenant-lush: 2. Something that inspires you Ciekawa jestem, co też mama Nawłaja by na to powiedziała. Jarocin? Opole? Sopot? xDD
(via liquidblues) Oto co zostaje z shake'a z mlekiem bez mleka pitego do burgera bez burgera! Piwo alb płyn do mycia naczyń, co by wyjaśniało, dlaczego napoje z makdolca i pokrewnych są takie paskudne. Najwyraźniej niektórym jednak służą. Szminka
(via liquidblues) *patrzy oskarżycielsko* Ja mam coś wrażenie, że te burgery to jednak są stałym elementem diety. I znam kogoś, kto powinien pobawić się w biegającego z dzikami. No.
arinsar: *purrs* *zachowuje pozory*
arinsar: (via andithenewthing)
arinsar: Sierotek. Sierotek ze spojrzeniem dziecka, które rodzice zabrali na przyjęcie do znajomych, a on uświadomił sobie, że zostawił w pokoju otwarty zestaw młodego chemika i klatkę z myszką otwartą.
(via arinsar) Ciekawe, co się stało z myszem…?
arinsar: Sierotka. Ale w sumie to wcale nie znaczy, że mysz wyszedł z klatki~!
(via arinsar) I żadna mysz mi się nie oprze!
(via arinsar) O, jak sobie wdzięcznie stanął xD
(via arinsar) Mam same nieprzyzwoite skojarzenia, jak patrzę na to zdjęcie. Same.
Z gatunku: tag obciach. Boże, co za rozkoszna sierotka!
A teraz Krzyś udowodni nam wszystkim, że czuje się dobrze! W kontekście poprzedniego obrazka: hm, może wino było skwaśniałe i bardziej uderzało do głowy? Ale on chyba w ogóle pił w czasie tej konferencji, co wiele wyjaśnia. Chwila. PLAMY
Rękodzieło. Nawłaju, :*
Typujemy rozmiar! Buta, Nawłaju.
I'D RATHER DIE
Thinking out Loud
Tja.
I na koniec…
Offtop. To jest zdjęcie, któremu nie można pozwolić się zmarnować. W Twoje ręce, Nawłaju xD