chris corner
NSFW Tumblr
find chris corner on porn pin board
chris corner clips
Anatomia Krzysztofa, kurs dla zaawansowanych, post ostatni: odpowiedź na pytanie testowe z pierwszego kursu. Uwaga dla studentów: gabinet higienistki znajduje się koło portierni za składem wiaderek.
*następuje sprawdzian nabytych umiejętności i wręczenie dyplomów*
Oto, dlaczego niektórzy mężczyźni powinni czasem przebywać na kolanach. I dlaczego niektórzy są szczególnie do tego predestynowani.
Gdyby wystąpił jakiś problem ze zrozumieniem wymowy ostatniego postu - ponieważ jak inny klęcząc, potrafią zachęcać do dalszej aktywności.
I tak oto widzisz, miły Szymonku, czas z dala od Ciebie płynie mi rytmem swoim, a choć oddalone, nasze serca biją jednym rytmem, z poprawką na Twoje herzklekoty, których zapewne doznajesz, a jak nie, to chuja wat był mój starannie wybrany picspam.
Ale gdy się zobaczymy, ach! Ileż czułości będzie w naszych ikonkach na giegie! Uściskam Cię jak Krzysiu ręczniczek!
Za szminkę. Noel.
Nawłaju, ;*
Obrazki zostały wrzucone do maszyny losującej…
Następuje zwolnienie blokady…
Losowanie sobie trwa, w tym czasie wszyscy zawsze idą po piwo, herbatę, siku czy co tam kto lubi. Wszyscy wiemy, że w tym kraju lotek służy do wydłużania przerw na reklamy i wydawania pieniędzy. Gdyby było inaczej, IAMX grałoby u nas częściej.
Wszyscy nadal są zajęci kawą, herbatą, ciastkami i skakaniem po innych kanałach. Nikt nie zwraca uwagi na Krzysztofa. A co robią dzieci, jak na nie nie patrzeć?
No właśnie.
Prawidłowa odpowiedź: dzieci, jak na nie nie patrzeć, przede wszystkim dokonują szkód moralnych, estetycznych i w ogóle. Zarastają tak jakoś.
Koniec przerwy na reklamy. Proszę nie mieć do mnie pretensji, nie ja wybierałam obrazki. Aha, urzeka mnie ten jego zmęczony i rozmarzony wyraz twarzy, przy okazji, kiedy jest taki trochę mokry zakładam, że mniej więcej tak wygląda po orgazmie.
Zapraszamy do kina nocnego.
Zatem ładne jak na skromne możliwości materiału.
Dzień wielkiego spamu z Krzysztofem. Loteria. Konkursy. Kiermasz. Wata cukrowa. Lemoniada i woda sodowa. Dzieci wstęp wolny. Gościnny występ zespołu Tarzan Boy. Drżyj, dahsboardzie.
Bardzo się tego wstydzę. Ale urzeka mnie o zdjęcie, jest po prostu… no jest po prostu diablo seksowny.
A teraz może nawet bardziej. Krzysiu, bądź gejem ze skłonnościami do autoerotycznego fetyszystycznego transwestytyzmu! Chyba nie proszę o zbyt wiele?…
…A prośby moje zostaną wysłuchane, jak mniemam po tym obrazku.
To zdjęcie nie wymaga komentarza, mam nadzieję. Mam nadzieję, bo to zielone tło wywołuje bardzo, że tak powiem, niestosowne asocjacje. I absolutnie nie mam w tej chwili na myśli kabla. Który nieco przypomina lianę.
Rozczulające.
Demoralizujące w najwyższym stopniu.
Sierotek, wiek zaawansowany.
:D
Radosna twórczość własna, czyli z cyklu “A dziś w przedszkolku”. Poziom zresztą podobny, ale nie można odmówić pewnego daleko idącego podobieństwa. Do Tarzana.
Po raz pierwszy od miliarda zdjęć nie otrzepałam się niechętnie na widok szminki przy zaroście. Na sam zarost już tak. Tarzan podprowadził szminkę Jane.
Tak, prawda…
manglemymind: ~~~~~~~~~~~~ Że sama bym tego nie ujęła lepiej. Może tylko @ na końcu tego rządka, żeby była jako orchidea na lianie. Czuję się zua.
manglemymind: …~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ O, a tu widać gałązkę od liany. Wiedziałam, że coś jest na rzeczy! Koniec spamu z Krzysiem na dziś.
To tak w temacie, czemu nie mam czasu na swoje romanse. Powód, dla którego zajmuję się łóżkiem powyższego a nie własnym niech się czuje uhonorowany :* Z okresu SP, jako czytelna zapowiedź tego, czym będzie IAMX.
Nie żebym coś sugerowała, ale ja tam swoje wiem!
Dla dzielnego małego tostera, który ma dziś ciężki dzień, ktoś, kto wygląda, jakby całe życie marzył o grzankach.
Bumtarira rira za oknami Kąt, czego chcesz dziewczyno? Ja wiem! Cornera! Bumtarira rira nie bój, nie bój się tostera! Bumtarira kacza dupa.
Streszczenie ficka: Chodził ulicami, ludzie go mijali, nie mówił nic! Streszczenie koncertu: spodnie poszarpane, buty połatane.
Tu miałam dać jakiś błyskotliwy komentarz, ale coś nie wyszło. No to ten. *błyskotliwy komentarz*
…Nie, nie wiem, co tu napisać. Po prostu ten obrazek jest ładny. I nadaje się na koniec. Nawłaju, :*
Krzyś z oczami zasłoniętymi ma w sobie coś niesamowicie sugestywnego i prowokującego. Do różnych rzeczy. Nawłaj na przykładzie sałatki z bakłażana wyjaśni, jakich.
Przymknięte oczy też się łapią. Nawłaj wyjaśni, dlaczego.
Hm. Czasem mi się wydaje, że jest okropny pasztet, ale na niektórych zdjęciach ma wprost śliczną buźkę.
Jestem dziś za bardzo śpiąca, żeby wymyślać podpisy pod obrazkami. Nawłaj wyjaśni, w czym rzecz.
Nogi, prawda. Nawłaj wyjaśni, dlaczego nogi oraz co można z nogami Krzysia zrobić. Albo lepiej nie, bo jak wpadnę pod adres tymczasowy, to mnie tata Nawłaja wywali na zbity pyszczek za spowodowanie plam na suficie i doprowadzenie jego córki do
Temat nóg kontynuując. Realizacja niektórych spośród punktów wspomnianych wcześniej. Nawłaj, pamiętaj o suficie.
Bo jak Krzysiu zrobi sobie makijaż, to nie ma chuja we wsi.
To jest przygnębiające. On nie jest zły. Tymczasem z sesji z trudem nazbiera się może setka zdjęć, z koncertów może trzy tysiące, a z tych nadających się do oglądania - może druga setka. Co ten facet robi, zamiast pozować do zdjęć? Chroni
No dobra, może i czasem pozuje. Ale to pewnie przypadek. Dla Nawłaja.
Nawłaju :* A ja idę spać.
Rozwieszanie plakatów wcale nie jest rzeczą łatwą. Przekonał się o tym każdy, kto musiał używać niestabilnej drabinki w celach innych niż japońscy wrestlerzy. No, chyba, że się ma kogoś do tej. Asekuracji. Ekhem.
Wgramoliwszy się na ostatni szczebelek można dostać zawrotu głowy od wysokości. Zwłaszcza, jak się ma zawrotne 1.60 w kapeluszu. Odnośnie obrazka - absolutnie rozczula mnie ta część Krzysiowej buźki, która czasem wystaje spod kapelutka.
Za to jak się potem powiesi ten plakat - ile satysfakcji! Zostaje jeszcze jeden trudny element. Zejście.
Asekurować trzeba tu, gdzie Krzysiu pokazuje. Przynajmniej w etapie początkowym.
Wskazane jest wszelako asekurowanie do ostatniego szczebelka. Krzysiu pokazuje, dlaczego.
Jak rzekłam, Krzysiu pokazuje dlaczego. Intensywnie pokazuje. Tak sobie myślę, Nawłaju, może Krzysiu by Ci pomógł podwiesić folię pod sufit…?
A tak w zasadzie jak to jest, że ja zawsze robię spam z Cornerem, jak jestem nieżywa z braku snu? Idę oglądać snookera albo coś…
Prawdopodobnie nie było, to znaczy ja nie miałam, bo znalazłam je może dwa tygodnie temu.
Ostatnio mam na dashu tyle spamu z Chrisem, że aż nabrałam ochoty na zrobienie mojego. Zatem robię. Nawłaju, nie było mnie na gg przez ostatnie dwa wieczory, za co Krzysiu przesyła Ci buźki :*
xxx tumblr
A to jest kawałek spamu, który robię, żeby Ci było miło…
…ponieważ uważam tę “sesję” za jedną z ładniejszych robionych na żywo…